poniedziałek, 17 października 2011

Biscornu i inne hafciki

Zdolności twórcze odziedziczyłam po mamie, zaczęłam dawno temu. Długo jednak mi się te zdolności nie ujawniały, dopiero jakoś 2 lata temu zaczęłam na serio zajmować się rękodziełem. Chciałam Wam pokazać co moja mama robi, gdy ma igłę pod ręką. "Padłam" jak zobaczyłam te biscornu, są takie wielkie! A te motywy zachwycające. Wzór na białej kanwie autorski.
I "wolne" motywy na kanwie.
Mam jeszcze gdzieś mróweczkę z truskawkę na zielonej kanwie, ale muszę ją oprawić. Pokażę, następnym razem.

A na koniec wymianka na pożegnanie lata (a w zasadzie na zakończenie lata) na Złotych Rączkach. Dostałam cudna karteczkę od Adao z dzwoneczkami. uwielbiam te kwiaty, a i kolory na karteczce takie pozytywne.
A ode mnie dla innej osoby (było losowanie):
dalej dziergam brelok na wymiankę u Cyber Julki, ale już kończę i na dniach pójdzie do nowej właścicielki. Przypomniało mi się również, że muszę wykonać upominek haftowany na Tusal do losowania. Myślę intensywnie co by tu zrobić. Chciałabym, żeby było oryginalnie. No cóż, burza mózgu ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz