środa, 29 czerwca 2011

Koraliki ze sznurka - kurs

Chciałam się z Wami podzielić kursem na koraliki ze sznurka. Na rynku biżuteryjnym chodzą po 3 zł za parę, a są tak łatwe w wykonaniu, że żal samemu nie zrobić.
Nie zajmuje to dużo czasu, ani wielkiego nakładu finansowego. Ja wykorzystałam podarowane kiedyś koraliki drewniane i sznurek woskowany oraz sznurek pakowy. Jest to super sprawa na wykorzystanie resztek sznurków, a wtedy wychodzą bajecznie kolorowe koraliki. Na końcu kursu wykorzystanie zrobionych już koralików.

Potrzebne są:
klej polimerowy (nie próbowałam innego)
koraliki drewniane
sznurek
nożyczki
 Krok1: Czubek koralika smaruje klejem i przykładam końcówkę sznurka do  posmarowanego miejsca na koraliku.
Krok2: Smarujemy dalej klejem koralik i przykładamy sznurek na okrętkę, pomagając sobie palcem przyciskając sznurek do koralika.
Postępujemy tak do końca koralika.
Krok3: Na końcówkę koralika nakładamy klej i powoli przyklejamy sznurek. Ucinamy końcówkę i dokładnie ja przyklejamy. Można nałożyć dodatkowy klej (zanurzając końcówkę) żeby końcówka się nie strzępiła i była dobrze przymocowana.
Poniżej już gotowe koraliki w różnych kolorach:

I tu gotowy naszyjnik na wstążce satynowej, można regulować wiążąc wstążkę niżej lub wyżej.

poniedziałek, 20 czerwca 2011

I po...kiermaszu

Kiepsko, bo ludzie nie dopisali, ale to nic następnym razem będzie lepiej!! Jestem dobrej myśli. Jak wspominałam na scrapowym blogu, powiększyła mi się rodzinka o szydełkowego plemnika haha. No co? Tak go ochrzciłam i tak zostanie. To nic, że jest napisane "żmijka". Robótkową twórczynią plemnika jest Ewa.
I poznałam nowe rękodzielniczki, było trochę śmiechu, trochę przysypiania, bo pogoda w kratkę. Ale ale umówiona jestem wstępnie na spotkanie:)

piątek, 17 czerwca 2011

Komplet haftowanych ręczników

A dziś już komplet ręczników. Można będzie taki zakupić na kiermaszu rękodzieła w niedzielę, więc zapraszam!
Ręczniki są z bawełny 100%, 40x60 cm w kolorze białym, a szarfy z króliczkami jak widać na zdjęciu.

środa, 8 czerwca 2011

Pajęcza sieć

Dziś trochę biżutek. Na początek naszyjniki typu pajęcza sieć. Uwielbiam je robić,a efekt zawsze jest zachwycający. Niezwykle się prezentuje na szyi. Za każdym razem chcę zrobić krótsze, a jakimś cudem wychodzą mi dłuższe. Oczywiście nie umniejsza to urokowi naszyjnika. I tak zależy to od gustu klientki.

Pierwszy naszyjnik na sznurku woskowanym z masy perłowej. Pełnia kolorów!
Kolejny również z masy perłowej, ale na różowej lince jubilerskiej.
I ostatni z mix'u kamieni, masy perłowej i kryształków na lince jubilerskiej.
A teraz czas na bransolety.
W morskich klimatach:

W fioletach:

oraz w kolorach zieleni:
Oraz kilka zawieszek aniołków do kluczy i do komórki: