Naszyjnik na zamówienie w barwach kremu, beżu czy kawy z mlekiem. Naszyjnik na lince jubilerskiej oraz posrebrzanych, antyalergicznych półfabrykatach. Powstał na bazie szklanych pereł i szklanych kwadracików.
Jest delikatny, ale i elegancki. Na żywo wygląda o wiele wiele lepiej.
A na koniec komplet, który powstał wczoraj. Dziś dodałam złocenia i polakierowałam.
Zrobiony jest z masy termoutrwardzalnej (modeliny).
Jestem zadowolona z efektu. Zainspirowała mnie Ania, która robi piękną biżuterię nie tylko z fimo.
Etykiety
altered art
biscornu
biżuteria
bransoletki
broszki
ceramika
decoupage
dekoracje
dodatki
etui
filc
fimo
frywolitki
haft krzyżykowy
karchoch
Kiermasz
kolczyki
konkursy
koraliki
Kursy
kwiaty
lampiony
masa modelarska
masa solna
masa termoutwardzalna
modelina
naszyjniki
organza
ozdoby
pandorka
patchwork
podaj dalej
prezenty
ptaszorki
recykling
szycie
szydełko
ślub
transfer
TUSAL
warsztaty
Wielkanoc
wisiory
wizytownik
woreczki
wymianka
wyzwania
zabawy
zakładki
zawieszki
zwierzaki
czwartek, 19 stycznia 2012
W barwach beżu...i czerwieni
Etykiety:
biżuteria,
kolczyki,
masa termoutwardzalna,
modelina,
naszyjniki
Autor:
Świat na widelcu
o
17:07
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podoba mi się komplet z termoutwardzalnej modeliny!:) Kojarzy mi się z kwiatami maku, choć kształt bardziej przypomnia dzwoneczki lub całkiem inny kwiat:) Cukiereczki! Mniaaaaam!
OdpowiedzUsuńTo pisałam ja, Zu;)
Bardzo pomysłowy i oryginalny komplet;-)a filcowa biżuteria tez mi się podoba.Chciałam się zapisać na candy, ale ja to blondynka jestem..coś nie może mi się baner wstawić;-)hmm.A no i oczywiście myślę, że spotkamy się na kiermaszu bo co prawda w roli obserwatora ale myślę,że uda mi się tam pojawić.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.