poniedziałek, 23 stycznia 2012

Filcowe bransoletki

Bardzo spodobało mi się tworzenie bransoletek z innymi koralikami i wpadłam niemal w trans. Jednak kulki się skończyły i trzeba brać się za kolejne filcowanie. Następna w kolejce będzie soczysta czerwień. Dostałam w prezencie piękna czerwoną czesankę, więc nic już nie stanie na przeszkodzie by wziąć się do roboty. Także juz niedługo nowe, piękne, soczyste bransoletki. A już teraz kolejne trzy bransoletki w kolorach: zieleni, niebieskościach i różu. Ahh ten róż normalnie mnie pociąga ;)
Bransoletka wykonana z ręcznie robionych sznurkowych i filcowych koralików oraz akrylu, fasetowanych kryształków i antyalergicznych półfabrykatów.
Bransoletka wykonana z ręcznie filcowanych kulek, akrylu i cyrkonii oraz antyalergicznych półfabrykatów.
I ostatnia bransoletka z ręcznie robionych sznurkowych koralików, filcowych kulek oraz porcelany, akrylu i przekładek cyrkoniowych na antyalergicznych półfabrykatach.

niedziela, 22 stycznia 2012

Filcowo i słodko

Jakiś dzień mało robótkowy, choć wydawałoby się, że czasu aż nadto. A mi się normalnie nie chce i weny brak ehhh. Jednak postanowiłam się wyżyć kulinarnie, a między czasie zrobiłam filcowa bransoletkę. Kulki oczywiście robiłam sama. Teraz szykuje sie na czerwień. Uwielbiam ten kolor, choć nie wszystkie jej odcienie. Najchętniej wybieram soczystą czerwień i bordo. A w papierach chińska czerwień.
Jeśli macie ochotę na szybkie kruche ciasteczka to zapraszam po przepis na  mojego bloga świat na widelcu.
A niżej bransoletka. Podstawa to kulki filcowe różnej wielkość, kulki z akrylu i przekładki metalowe. Całośc na nieuczulających, posrebrzanych elementach.

piątek, 20 stycznia 2012

szaro, czarno i złoto

Modelinowy komplet, zupełnie w innych kolorach. Takie pomieszanie z poplątaniem. Co lepsze? Nie wszystko było zamierzone, nie każdy efekt. Ale farba akrylowa w zetknięciu z modelina Astry hmm podziałała i zrobiło się ciut szaro. Jednak nadaje to jakiegoś uroku, w każdym bądź razie efekt jest.

czwartek, 19 stycznia 2012

W barwach beżu...i czerwieni

Naszyjnik na zamówienie w barwach kremu, beżu czy kawy z mlekiem. Naszyjnik na lince jubilerskiej oraz posrebrzanych, antyalergicznych półfabrykatach. Powstał na bazie szklanych pereł i szklanych kwadracików.
Jest delikatny, ale i elegancki. Na żywo wygląda o wiele wiele lepiej.
A na koniec komplet, który powstał wczoraj. Dziś dodałam złocenia i polakierowałam.
Zrobiony jest z masy termoutrwardzalnej (modeliny).
Jestem zadowolona z efektu. Zainspirowała mnie Ania, która robi piękną biżuterię nie tylko z fimo.

wtorek, 17 stycznia 2012

Ceramika

Kolejna dzisiejsza praca, tym razem komplet z ceramiki. Kule z akrylu jako uzupełnienie całości i juz mozna podbić serce wybranki.
Całość na posrebrzanych antyalergicznych elementach.

Kolorowo modułkowo

I kolejne bransoletki modułowe tzw. pandorka.
Seria akrylowych, szklanych, ceramicznych bransoletek.
Zielone, czerwone, granatowe, różowe, niebieskie, błękitne.
Do wyboru do koloru:

wtorek, 10 stycznia 2012

Przeróbki i nowe biżutki

Dziś wszystko na zamówienie.
Przeróbka starej babcinej biżuterii. Czarny komplet ze szkła i sznurka oraz wisior do kolczyków.

Pierwszy naszyjnik miał być po prostu napleciony od nowa, ale ciut zmieniłam ten zamysł. Koraliki choć nieciekawe, zupełnie inaczej wyglądają w nowej formie.
Drugi naszyjnik był cały z przezroczystego szkła oraz mini koralików jablonex'u. A teraz wygląda tak:
I czarny komplet, zrobiony od nowa. Do naszyjnika zrobiłam klipsy:
A na koniec wisior, do tych kolczyków:

piątek, 6 stycznia 2012

Prezenty prezenty dostałam

Cuda, co tu mówić - lepiej pokazać:
Skrzyneczka jest dość duża, jeszcze nie wiem jaki wzór zrobię. Ale na pewno będzie czadowa!
Kawał tkaniny w piękny wzór, widać dwie strony! Już mam pomysł!
Piórka, serwetki i wstążeczki, na kolorowo.
Cudowne koronkowe ozdoby, których nie zdążyłam zawiesic na choince, bo wczesniej wyjechałam. Jednak nie omieszkam zawiesic ich w tym roku!

niedziela, 1 stycznia 2012

Spóźniony mocno TUSAL

Szczerze tyle na głowie miałam, że nie było kiedy siaśc do bloga i cosik napisać.
Mam nadzieje, ze to mnie nie dyskwalifikuje.