Wciągnęły mnie jaja, takie co wymagają ciut więcej pracy. Z reliefem, przecierkami i patyną. Dużo ich nie będzie, bo zostały mi z zeszłego roku. I tak powoli sobie próbuję swoich sił. Ale szczerze to się wkurzyłam, po tym jak zakupiłam biała konturówkę, która okazała się być bezbarwną. No by ich... coś strzeliło. Nawet na etykietce tłumaczonej z włoskiego na polski nie było napisane jaki to kolor. I teraz dwa razy tyle roboty, ehh życie, co?
Etykiety
Kiermasz
Kursy
TUSAL
Wielkanoc
altered art
biscornu
biżuteria
bransoletki
broszki
ceramika
decoupage
dekoracje
dodatki
etui
filc
fimo
frywolitki
haft krzyżykowy
karchoch
kolczyki
konkursy
koraliki
kwiaty
lampiony
masa modelarska
masa solna
masa termoutwardzalna
modelina
naszyjniki
organza
ozdoby
pandorka
patchwork
podaj dalej
prezenty
ptaszorki
recykling
szycie
szydełko
transfer
warsztaty
wisiory
wizytownik
woreczki
wymianka
wyzwania
zabawy
zakładki
zawieszki
zwierzaki
ślub
piątek, 22 lutego 2013
poniedziałek, 11 lutego 2013
Biżu inaczej
Końcówka roku może za fajna nie była, ale podjęłam kilka ważnych dla mnie decyzji. Rozstaję się z biżuterią, jako taka z koralików. To była trudna decyzja, ale czas pokazał, że jest dużo osób sie tym zajmujących. Nie twierdze, że całkowicie sie od tego odcinam, bo pozostanę przy kamieniach naturalnych, ręcznie robionych szklanych koralikach. Ale to będą unikatowe sztuki, albo wykonane w bardzo małych seriach.
Dzisiaj chciałam wam pokazać coś do czego przygotowywałam się dłuższy czas, jest to zupełnie inna biżuteria. Mam przeróżne pomysły na wykonanie takich ozdób.
Tym razem tylko trzy rzeczy, a mianowicie wisiory. Bazą są specjalne zakupione kapsle z wgłębieniem, wiercone na życzenie. Mąż miał zadanie :D
Ogólnie rzecz mówiąc zatapia sie w nich co tylko przyjdzie do głowy. U mnie mikrokulki, papiery w stylu vintage, koronka, brokat. ALe mam pomysł na coś jeszcze :)
Teraz tylko na łańcuszek i na szyje :)
Dzisiaj chciałam wam pokazać coś do czego przygotowywałam się dłuższy czas, jest to zupełnie inna biżuteria. Mam przeróżne pomysły na wykonanie takich ozdób.
Tym razem tylko trzy rzeczy, a mianowicie wisiory. Bazą są specjalne zakupione kapsle z wgłębieniem, wiercone na życzenie. Mąż miał zadanie :D
Ogólnie rzecz mówiąc zatapia sie w nich co tylko przyjdzie do głowy. U mnie mikrokulki, papiery w stylu vintage, koronka, brokat. ALe mam pomysł na coś jeszcze :)
Teraz tylko na łańcuszek i na szyje :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)