Wciągnęły mnie jaja, takie co wymagają ciut więcej pracy. Z reliefem, przecierkami i patyną. Dużo ich nie będzie, bo zostały mi z zeszłego roku. I tak powoli sobie próbuję swoich sił. Ale szczerze to się wkurzyłam, po tym jak zakupiłam biała konturówkę, która okazała się być bezbarwną. No by ich... coś strzeliło. Nawet na etykietce tłumaczonej z włoskiego na polski nie było napisane jaki to kolor. I teraz dwa razy tyle roboty, ehh życie, co?
Etykiety
altered art
biscornu
biżuteria
bransoletki
broszki
ceramika
decoupage
dekoracje
dodatki
etui
filc
fimo
frywolitki
haft krzyżykowy
karchoch
Kiermasz
kolczyki
konkursy
koraliki
Kursy
kwiaty
lampiony
masa modelarska
masa solna
masa termoutwardzalna
modelina
naszyjniki
organza
ozdoby
pandorka
patchwork
podaj dalej
prezenty
ptaszorki
recykling
szycie
szydełko
ślub
transfer
TUSAL
warsztaty
Wielkanoc
wisiory
wizytownik
woreczki
wymianka
wyzwania
zabawy
zakładki
zawieszki
zwierzaki
Te z ptaszkami mi się bardzo podobają :)
OdpowiedzUsuńAle jaja!!!
OdpowiedzUsuńNo faktycznie jaja,ale jakie???
Rewelacyjnie cudowneeeee !!!
Podziwiam <3
Przepiękne jaja!!!
OdpowiedzUsuńTe z ptaszkami są wyjątkowo przepiękne!!!
:)