poniedziałek, 11 lutego 2013

Biżu inaczej

Końcówka roku może za fajna nie była, ale podjęłam kilka ważnych dla mnie decyzji. Rozstaję się z biżuterią, jako taka z koralików. To była trudna decyzja, ale czas pokazał, że jest dużo osób sie tym zajmujących. Nie twierdze, że całkowicie sie od tego odcinam, bo pozostanę przy kamieniach naturalnych, ręcznie robionych szklanych koralikach. Ale to będą unikatowe sztuki, albo wykonane w bardzo małych seriach.
Dzisiaj chciałam wam pokazać coś do czego przygotowywałam się dłuższy czas, jest to zupełnie inna biżuteria. Mam przeróżne pomysły na wykonanie takich ozdób.
Tym razem tylko trzy rzeczy, a mianowicie wisiory. Bazą są specjalne zakupione kapsle z wgłębieniem, wiercone na życzenie. Mąż miał zadanie :D
Ogólnie rzecz mówiąc zatapia sie w nich co tylko przyjdzie do głowy. U mnie mikrokulki, papiery w stylu vintage, koronka, brokat. ALe mam pomysł na coś jeszcze :)






Teraz tylko na łańcuszek i na szyje :)

1 komentarz: