Miałam od dawna na nie ochotę i w końcu są. Do haftu zatrudniłam moją Mamę i jak zwykle pięknie wyhaftowała wszystko. Bardzo mi się spodobał wyhaftowany napis i już myślę nad kolejnym pomysłem.
Woreczki są już zapakowane w celofan i czekają na niedzielę na kiermasz.
A w domu pachnie lawendą i ja cała :)
Etykiety
altered art
biscornu
biżuteria
bransoletki
broszki
ceramika
decoupage
dekoracje
dodatki
etui
filc
fimo
frywolitki
haft krzyżykowy
karchoch
Kiermasz
kolczyki
konkursy
koraliki
Kursy
kwiaty
lampiony
masa modelarska
masa solna
masa termoutwardzalna
modelina
naszyjniki
organza
ozdoby
pandorka
patchwork
podaj dalej
prezenty
ptaszorki
recykling
szycie
szydełko
ślub
transfer
TUSAL
warsztaty
Wielkanoc
wisiory
wizytownik
woreczki
wymianka
wyzwania
zabawy
zakładki
zawieszki
zwierzaki
uwielbiam lawendę a woreczki są prześliczne , pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń