Trochę późna ta relacja, ale jakoś siły brak i chęci na robótkowanie i blogowanie. Świąt tez jakos za specjalnie nie czuję. dziś sie okaże czy w ogóle pojadę do Lublina na święta na 3 dni ehh. Załapałam sie do pracy dorywczo, wstaję koło 5 rano i wracam koło 9 i nic mi się nie chce. Rany, jak mi sie nic nie chce. Chyba hoduje niezłego lenia!
A wracając do tematu, relacja jest z Kiermaszu krakowskiego w "Borsuczku" oraz z warsztatów z masy fimo air basic. Masa ta schnie na powietrzu, więc nie trzeba jej wypiekać, gotować tylko trzeba cierpliwie poczekać :)
a tu sowy hu hu hu
I w końcu warsztaty- robiłyśmy kurkę-koguta (jak to woli), ptaszka oraz kaczuszkę. Wszystko w zasadzie jest w stanie surowym gdyż masa schnie wolno jak nie ma przepływu powietrza. Ptaszka i kurkę robiłyśmy bez szablonów, zaś kaczuszkę odciskałyśmy z foremki.
Jajka są z poprzedniego kursu decoupage.
To były moje pierwsze warsztaty, trochę się zestresowałam w trakcie, ale dałam radę. Parę oddechów i do przodu! W czerwcu szykują się kolejne warsztaty, ale z całkiem innej dziedziny.
Etykiety
altered art
biscornu
biżuteria
bransoletki
broszki
ceramika
decoupage
dekoracje
dodatki
etui
filc
fimo
frywolitki
haft krzyżykowy
karchoch
Kiermasz
kolczyki
konkursy
koraliki
Kursy
kwiaty
lampiony
masa modelarska
masa solna
masa termoutwardzalna
modelina
naszyjniki
organza
ozdoby
pandorka
patchwork
podaj dalej
prezenty
ptaszorki
recykling
szycie
szydełko
ślub
transfer
TUSAL
warsztaty
Wielkanoc
wisiory
wizytownik
woreczki
wymianka
wyzwania
zabawy
zakładki
zawieszki
zwierzaki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ile cudności;D
OdpowiedzUsuńSuper sprawa! Ile kolorowych RÓŻNOŚCI!!! Wow!:D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wreszcie napisałaś!:) Wracasz o 9 rano, czy wieczorem?
Życzę Ci dużo kolorowych pomysłów i Radosnych Świąt Wielkanocnych Wam:o)Pozdrowienia!
Zu
rano wracam:)
UsuńO, mamo! No jak to, to jak to, no jak to to tak??? hm (wyszło mi 28 h):D
UsuńPozdrowienia:)
Zu