To juz kolejny dzień mojego filcowania. Wpadlam jak sliwka w kompot. Jak narazie filcuje na mokro kuleczki i kwiaty na broszki. Na sucho też próbowałam, kiedy juz zaczęło mi sie podobać to złamałam igłę. Chciałam zrobic pisankę na styropianowym jaju i kiszka. Została mi tylko gruba igła. Ponoc można ja zlutować, w tym celu usmiecham sie do mojego lubego. Ale chyba mój usmiech juz tak nie działa jak kiedys, bo sie chłopina ociąga. Czym go przekupić, hmm. Póki co pozostaje mi "mokra robota" i pisnaki inna techniką (mam juz pomysł).
Z kulek powstana nowe bransoletki i kolczyki. Część z nich była robiona na zamówienie. Więc jakby ktos miał potrzebę to zapraszam. Kulki robię w różnych kolorach i rozmiarach.
A niżej kolejna dawka kulek, suszą się:
Z kwiatów będa broszki pozostało mi tylko przyszyć zapięcia.
Ten kwiat ma szara łodyzke i ok. 20 cm długości, kielich ok. 9 cm.
Kwiat z zieloną łodygą ma 18 cm długości, a kielich ok. 10 cm.
I juz gotowa broszka, amarantowa lub jak kto woli w kolorze cyklamenu z dodatkiem bieli i koralikiem w kolorze delikatnego różu.
A na koniec bransoletka, która powstała w niedzielę pod wpływem chwili.
Etykiety
altered art
biscornu
biżuteria
bransoletki
broszki
ceramika
decoupage
dekoracje
dodatki
etui
filc
fimo
frywolitki
haft krzyżykowy
karchoch
Kiermasz
kolczyki
konkursy
koraliki
Kursy
kwiaty
lampiony
masa modelarska
masa solna
masa termoutwardzalna
modelina
naszyjniki
organza
ozdoby
pandorka
patchwork
podaj dalej
prezenty
ptaszorki
recykling
szycie
szydełko
ślub
transfer
TUSAL
warsztaty
Wielkanoc
wisiory
wizytownik
woreczki
wymianka
wyzwania
zabawy
zakładki
zawieszki
zwierzaki
piękna bransoletka i śliczne kwiaty :)))
OdpowiedzUsuńMmmmm.... zakochałam się w bransoletce - moje ulubione kolory!!!!
OdpowiedzUsuńWymień się, ach wymień się! Mogę dla Ciebie coś ulepić - kolczyki, wisiorek - co tam byś chciała!
Pozdrawiam cieplutko!
dziekuję za miłe słowa:)
OdpowiedzUsuńJuz do ciebie pisze taia:)))